praca

Bezrobocie się w Polsce zmniejszyło ? Ja z żoną i dziećmi mieszkamy we Francji. Tu mamy pracę. Takich jak my jest na całm świecie jest miliony. Ciekawe co powiedziałby polski rząd gdyby podczas wakacji polscy turyści w kraju podczas wakacji zarejestrowaki się w biurze pracy jako bezrobotni tak tylko dla JAJ aby pokazać polskiemu rządowi jaka jest prawda w tym rządowym oszustwie.Kłamstwo...wywalają ludzi na potęgę z urzędów pracy, bez żadnego zatrudnienia. Dają skierowanie do pracodawcy, który wbija w nie "odmowa podjęcia pracy" Nie mogli w inny sposób obniżyć bezrobocia, to wymyślili taki prymitywny myk. Mają w d. Polaków, tylko propaganda i ich samozadowolenie się liczyNiech wezmą pod uwagę wskaźnik ilości osób czynnych zawodowo ilu znich pracuje a nie liczbę osób zarejestrowanych i nie pracujących . Za byle co skreśla się osoby mające status bezrobotnego i statystyka jest oktak to zapewne dzięki uwielbianemu przez ciebie PiSowi. Jeszcze trochę A wyprowadzą Polskę z UE i wtedy zobaczycie jak będziemy się rozwijali ... Bo przecież wszystkie zasługi PiS lubi sobie przypisywać. Ludzie bardziej inteligentni wiedzą że to ogromna zasługa UE dzięki różnego rodzaju dotacjiom. Wsparciu finansowym różnych projektów po eksport Polskich towarów na zachód . Dużą zasluge mają również polscy emigranci zarobkowi którzy ściągają kapitał do Polski Bezrobocie spada, płace rosną, już nie ma ubóstwa, pracownicy nie są już tanią siłą roboczą, chyba że wykorzystywani są przez sieci handlowe. Ja we wrześniu zaczęłam pierwszą pracę w szkole. 5 lat dosyć ciężkich studiów. Już zapisałam sie na 2 kursy, bo musiałam. Moja pensja na rękę wyniosła 1730 zł. O nadgodzinach nie mam co marzyć. Czy jestem tanią siła roboczą wykorzystywaną przez polski rząd?Bezrobocie spada ale w statystykach ponieważ dane dotyczą tylko tych zarejestrowanych. A ile jest takich co nie są zarejestrowanymi. Ponadto 3 miliony Polaków wyjechało za granicę. Dla tych ludzi nie byłoby zatrudnienia w kraju. Dochodzi do tego niż demograficzny. Niech badający wyjadą na Mazury albo obrzeża Mazowsza, na Kujawy, Kielecczyznę, Podkarpacie czy Lubelszczyznę ale też na Zachodnie Pomorze , Lubuskie, 40 km poza Wrocław na Dolnym Śląsku. W tych rejonach największymi "firmami" są urzędy gminne, skarbówka i ZUS.