Dane z kas ujawnią zakupy dóbr luksusowych przez osoby deklarujące niskie dochody - czy kasa będzie żądała np.peselu ? Inaczej sobie tego nie wyobrażam.Paragon o niczym nie świadczy, a na nowy dom czy samochód zawsze dostaje się fakturę Po co te wszystkie korowody.... po prostu zabierzcie nam wszystko i zostawcie miske ryżu na miesiąc. Ale i to pewnie nie pomogłoby tym pasibrzuchom i chorym psychicznie ludziom widzącym w każdym oszusta, krętacza i przestępcę.Południe Polski firma handlowo usługowa ,złożony projekt na linię technologiczną ,dofinansowanie 1,28 mln,kasa wydana inwestycja zrealizowana.Projekt zalega od maja ,w maju miała nastąpić wypłata środków.Przez nieudolność urzędników dobrze prosperująca firma prawdopodobnie nie przetrwa.Mamy wrażenie że urzędnicy dostali instrukcje aby przeciągać wypłatę środków do maksimum.20 zatrudnionych osób kontrakty,tak naprawdę to są unijne pieniądze,miały pchać naszą gospodarkę do przodu.To jest ta lepsza zmiana ,nigdy nie interesowała nas polityka,jesteśmy firmą rodzinną ,chcemy tylko żyć godnie. Jak fiskus się dowie że bezrobotny kupił zegarek na paragony bo powiedz cię mi jak . Pies.... A to i tak siema bo serwis naprawi mi auto bo to kolega i ja powiem że niecche paragony serwis nie nabija Tak jak to jest teraz więc jak dochody wzrosną no jak czy ja czegoś nie rozumiem kiedy kasy fiskalne dla wynajmujących kwatery w górach i nad morzem ?Płacisz kartą w sklepie w kasie online i od razu wiadomo: Jak się nazywasz, co kupiłeś,kiedy, ile zapłaciłeś, w jakim banku masz konto. Potem to już z górki STIR dopasuje twoje wpływy do wydatków i według algorytmu ( nikt nie wie jakiego) wytypuje cie do kontroli, bo np wsparłeś WOŚP albo inne organizacje które nie pasują władzy (płacąc kartą , albo z konta ) z dokładnością do twojego adresu IP ( bo już banki przekazują takie dane ) Żebyś nie wypłacił nic z konta w trakcie kontroli "prewencyjnie" system zablokuje twój rachunek bankowy na czas trwania postępowania i na poczet przyszłych ewentualnych kar. Taka teraz jest Polska , głosujcie tak dalej.
W zimie wydałem 6 tysięcy na zakwaterowanie i naukę jazdy na nartach dla dzieci, zero paragonu, a za kajzerkę w sklepie zapłaciłem 0,30 gr i otrzymałem paragon.W miejscowości do której jeżdżę (okolice Piwnicznej), nie ma żadnego czyszczenie kanalizacji Warszawa internetu, gdzieniegdzie a łące jest ledwo zasięg GSM - ale sygnał wymaga poszukiwań. Gospodarz próbował także z silną anteną GSM, także nic nie pomogło. Nie ma także żadnego dostawcy netu radiowego. zarobią w ten sposób miliardy. Kontrole skarbówki osób wydających więcej niż zarobili, kontrole terenowe na zasadzie prowokacji kupują a za 15 min wracają i sprawdzają czy zakup został nabity na kasę. z samych kar będą miliony. w dalszej perspektywie wiąże się to z nieodzownymi podwyżkami towarów i usług oraz likwidacją części firm
Przypuszczam, że to nie jedyne miejsce z problemami w Polsce. Co na to MF? Chyba upadli na głowę. Te kasy to urojony ponysł, bo jeżeli ktoś nie nabijał na starej kasie to na tej nowej drogiej z dostępem do internetu też nie będzie. Będą tylko droższe kasy i zarobią też dostawcy internetu, czyli wielcy telefonii komórkowej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz